Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 14

Szybko opuściłem lotnisko i złapałem taksówkę. "Dokąd?" zapytał uprzejmie kierowca. Uśmiechnąłem się i podałem mu telefon z dokładnym adresem mojego nowego mieszkania. "Dobrze, znam to miejsce. To jest trochę dalej stąd, może 25 do 30 minut," powiedział. "W porządku," odpowiedziałem. "Dobrze, proszę...