Read with BonusRead with Bonus

Rozmowy na dobranoc

Madison

Po tym, jak w końcu udało nam się uspokoić Laurel na tyle, żeby poszła spać, leżałam w ramionach Joey'ego, spięta, potrzebując jego obecności, aby się pocieszyć. Zawsze miał sposób, aby życie było łatwiejsze, po prostu będąc. I właśnie tego potrzebowałam w tamtym momencie. Westchnęłam głębo...