Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 26.1

Damien siedział na wyboistej i zakurzonej sofie, życząc sobie, żeby kominek obok niego był rozpalony, aby ulżyć nieco wilgotnej atmosferze pokoju. To miejsce przyprawiało go o dreszcze. Nie chciał tu być, ale sabat czarownic był staroświecki i odrzucał nowoczesne wygody i technologie, takie jak tele...