Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 12.2

Owijając ręce wokół jego szyi, wplątałam jedną dłoń w jego gęste włosy; coś, czego pragnęłam zrobić od chwili, gdy zobaczyłam go tego popołudnia. Nasze języki spotkały się w radosnym tańcu. Odsunął się i oparł czoło o moje. Zauważyłam, że żadne z nas nie oddychało zbyt równomiernie.

"Chodź ze mną,"...