Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 42: Niewidzialny obrońca

Punkt widzenia Cyrusa

Arena treningowa była teraz pusta, poza kilkoma rozrzuconymi matami i zaschniętymi plamami krwi - dowodami tego, co się wydarzyło. Stałem przy oknie, mocno ściskając parapet. Kennedy była kilka kroków dalej, jej twarz napięta.

"Jest zbyt niebezpieczna," powiedziała Kennedy, p...