Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 188: Przetrwanie wybuchu

Perspektywa Cyrusa

Mój świat stał się mieszaniną ciszy i białego szumu, a wzrok wypełniał szary dym.

Leżałem w kupie gruzów, moje ciało było odłączone od mózgu. Brak bólu, tylko ciężar i nacisk miażdżący mnie.

Kiedy uniosłem głowę, zobaczyłem tylko wiry pyłu. Żadnych śladów wojowników.

Moje myśl...