Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 185: Okup matki

Perspektywa Cyrusa

Patrzyłem z przerażeniem na to, co widziałem.

Moja matka siedziała na tylnym siedzeniu, jej twarz była posiniaczona i poraniona, ręce i nogi związane, usta zaklejone taśmą. Mimo jej walki, mogła tylko wydawać stłumione krzyki.

Byłem cholernie wściekły.

Bez zastanowienia zmieni...