Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 223: Penny

Wciąż łapię oddech.

Nie dosłownie, jak po próbie, ale w tym elektrycznym sensie. Tym, który szumi w twojej krwi, gdy wszystko działa. Kolacja, wystawa sztuki, aukcja... i teraz taniec. Wszystko to. Jakoś, mimo miesięcy chaosu, dzisiejsza noc naprawdę się udała.

I to już koniec.

Ostatnie nuty z mo...