Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 218: Asher

Jej nogi poruszają się pod moimi, miękko i powoli — to nie jest niewinny ruch.

Czułem jej taniec.

Widziałem jej walkę.

Znam każdy jej ruch.

Ten? Ten mówi proszę.

I prawie mnie rozkłada na łopatki.

Moje ręce suną po tylnej części jej ud, powoli, metodycznie, wciąż śliskie od ciepłego olejku. ...