Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 211

POV Isabelli

Czułam się, jakby coś ciężkiego przygniatało moje ciało, nawet oddychanie sprawiało mi tępy ból. Zawroty głowy i dezorientacja sprawiły, że próbowałam poruszyć ręką, ale nie mogłam jej unieść, co od razu wywołało panikę.

"Nie bój się, Isabella. Wszystko jest w porządku." Głos Gabriela...