Read with BonusRead with Bonus

75.Zakład

Deszcz

"Słyszałaś już coś?" Jesse oparł się o framugę drzwi, skrzyżował ramiona i wyglądał na zbyt zrelaksowanego, jak na kogoś, kto wiedział, że zaraz oszaleję.

"Powiedzieli, że odezwą się do końca tygodnia," mruknęłam, a moje nogi nie chciały się uspokoić. Chodziłam tam i z powrotem po pokoju, a k...