Read with BonusRead with Bonus

142. Nikt tego nie kocha

Deszcz

„Tak, tak.” Machnąłem ręką. „Ale tęskniłbyś za mną. Przyznaj.”

Jesse nie odpowiedział, co szczerze mówiąc, było swego rodzaju zwycięstwem.

Lia przechyliła głowę, uśmiechając się złośliwie. „Więc, jakim smokiem byś był, Deszczu? Pozwól, że zgadnę — czymś głośnym i niemożliwym do opanowania?”

„...