Read with BonusRead with Bonus

⋆ Rozdział 198

Uśmiechnęłam się do Cilliana, ale to był ten rodzaj uśmiechu, który ledwo dotyka oczu, taki, który dajesz, gdy słowa utkwią w gardle i nie wiesz, od czego zacząć. Więc nie zaczęłam. Po prostu powoli usiadłam, jedwabne prześcieradła zsuwały się z mojej skóry. Moje nogi wciąż trochę drżały, ale przerz...