Read with BonusRead with Bonus

⋆ Rozdział 157

„Wsiadaj do cholernie auta, Ralph!” krzyknąłem.

Ralph w końcu potknął się w moją stronę, machając rękoma jakby nie mógł poradzić sobie z nogami, i praktycznie wpadł przez drzwi pasażera. Wcisnąłem gaz w momencie, gdy drzwi się zamknęły, opony zapiszczały na drodze.

Ale zanim przejechaliśmy dwadzieśc...