Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 54

Perspektywa Clary

Wsiadłam do samochodu i pojechałam do biura Katherine, ciężar zdjęć palił dziurę w mojej torbie. Nie mogłam się zdobyć na to, żeby powiedzieć Ayleen — jeszcze nie. Myśl, że jakoś wciągnęłam ją i moją własną matkę w ten bałagan, ściskała mi pierś. Ale co miałam zrobić? Czy powi...