Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 94

Punkt widzenia ADAMA

Stoi po drugiej stronie pokoju, jakbym był jakimś zagrożeniem, jej zdrowa ręka skrzyżowana mocno na piersi, ciężar przenoszący się z jednej nogi na drugą. Czujna. Obronna. Ale widzę, że się rozpada na kawałki. Zawsze to widzę.

Siedzę na kanapie, łokcie opierając na kolanach, obs...