Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 20

Miałam czas do zabicia do wieczora, chyba że zjawi się jakiś klient bez umówionego terminu, więc przeglądałam telefon, kiedy przyszła wiadomość od Adama.

Zdjęcie nieba i tekst.

"Zaraz startuję. Zadzwonię, jak wyląduję."

Przewróciłam oczami, kciuki już pisały odpowiedź, zanim zdążyłam się powstrzymać...