Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 158

Drzwi do łazienki ani drgną.

Próbuję ponownie uchwycić klamkę, tym razem delikatniej, ale jest zamknięta. „Layla?” szepczę, moje knykcie dotykają drewna, jakby to miało sprawić, że odpowie. Nic. Tylko cichy, uporczywy szum wody za drzwiami.

Wracam do sypialni, przeszukuję szuflady i znajduję klucze,...