Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 145

Perspektywa Lyriana

Delikatny dotyk na moim ramieniu wyrwał mnie z bezsennego snu. Otworzyłem oczy, by zobaczyć postać pochylającą się nade mną, lśniące czerwone włosy opadały wokół jej twarzy niczym ognisty aureola, a żywe zielone oczy błyszczały poranną energią.

"Seren?" wymamrotałem instynktowni...