Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 008

Perspektywa Aleksandra

"Uderzyłeś mnie, bo zakwestionowałem twoją władzę jako mojego rzekomego OJCA, Robercie? Czy dlatego, że w końcu zrozumiałeś, że trzymam bombę, która może zniszczyć rodzinę Montgomery?"

To było pierwsze zdanie, które usłyszałem przy drzwiach gabinetu: bomba? Morgan przez lata...