Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 163

Punkt widzenia Aleksandra

Nie mogłem opuścić sądu. Nie kiedy Morgan była sądzona.

Imperium medialne, które zbudowałem, wysyłało mi pilne powiadomienia—wahania giełdowe, prośby o spotkania zarządu, szanse na przejęcia, które się rozpadały bez mojego udziału. Nic z tego nie miało znaczenia. Telefon ...