Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 11

ROZDZIAŁ 11

TESSA

Declan zaśmiał się, pokazując swoje idealnie białe zęby.

Wyglądał teraz naprawdę przystojnie.

"Nie pachniesz zbyt ładnie." oznajmił.

Ała.

Powoli powąchałam swoje ramiona.

Miał rację i poczułam się zawstydzona.

"Pójdę do domu i wezmę prysznic."

"Licytacja zaczyna się o 9, a wszyst...