Read with BonusRead with Bonus

Znowu w klubie.

Nie będę kłamać, na początku byłem zdenerwowany, ale im więcej grałem przed kamerą, tym bardziej czułem się komfortowo i całkowicie wciągnięty, zdobywając pochwały od ekipy i reżysera za to, jak łatwo się ze mną pracuje i jak świetnie ożywiam postać.

Zmieniając się z kostiumu, uznałem dzień za zako...