Read with BonusRead with Bonus

Nigdy się mnie nie pozbędziesz

Przesunąłem oba jego nadgarstki pod jedną ręką i poprowadziłem drugą rękę w dół jego ciała, zatrzymując się na jego twardej klatce piersiowej. Ugniatałem ją, uderzając mocno, gdy poruszała się w górę i w dół z każdym moim pchnięciem.

Uśmiechnąłem się, widząc, jak gryzie dolną wargę, aby powstrzymać...