Read with BonusRead with Bonus

Pieprzyć go bezlitośnie

PERSPEKTYWA ALESSANDRA

Obserwowałem, jak znikał we mgle, a moja samokontrola była napięta do granic możliwości. Nie chciałem za nim iść, nie po tym, jak zabrał Antoniego i odmawiał jego uwolnienia, dopóki nie dam mu tego, czego chciał.

Zdjąłem marynarkę i rzuciłem ją na podłogę obok jego porzuconyc...