Read with BonusRead with Bonus

Prysznic razem

„Nikolai,” powiedziałem, mój głos niższy niż zwykle, ale wciąż szorstki.

Poruszył się, jego rzęsy zamigotały. Potem te znajome oczy otworzyły się, na chwilę zamglone, zanim skupiły się na mnie.

„Alessandro?” wymamrotał, jego głos był ochrypły, odległy.

Wypuściłem powoli powietrze, gdy nie odezwał ...