Read with BonusRead with Bonus

ROZDZIAŁ STO SZEŚĆDZIESIĄT PIĘĆ

Byłam w dziewiątym miesiącu ciąży i gotowa urodzić dziecko w każdej chwili. W tej chwili byłam w pokoju, szykując się na kolację z całą rodziną, ale nie mieliśmy jej tutaj. Wszyscy mieliśmy się zebrać w domu Sereny.

Nie miałam pojęcia, że rodzina Violenta ma tutaj dom w Nowym Jorku, tak jak we Włosz...