Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 44

Jake

Kiedy wyszedłem do naszego pokoju, stała tam, patrząc na mnie. „Proszę, nie bądź na mnie zła, kochanie. Mam pracę do zrobienia i boję się spuścić cię z oczu. Jeśli są obok, nie będziesz musiała iść daleko. Irene i wszyscy są blisko i pomogą ci.” Przyciągnąłem ją do siebie, obejmując mocno.

„D...