Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 109: Z Lucianem

Perspektywa Scarlett

Poczułam delikatne łaskotanie na stopach, gdy poruszyłam się we śnie, moje zmysły powoli się budziły. Ciepły, znajomy zapach sandałowca i cynamonu otaczał mnie, wyciągając mnie dalej z mgły odpoczynku. Zaspana otworzyłam oczy, a tam byli — Maxwell i Clay, stojący w moim pokoju....