Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 10:

POV Ebony

Siedzimy na ławce przy basenie w ogrodzie. Jestem tak szczęśliwa, że nie próbował zarywać do Sandy. Znam ją; gdyby tak było, to by mi to wytknęła. Widać było, że była zirytowana, że nie poświęcał jej uwagi, której oczekiwała.

„Ebony, bardzo przepraszam za to, jak cię traktowałem przez t...