Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 77.

Kiera, to imię nie wydawało się znajome, nigdy wcześniej go nie słyszałam, ale Zade był przekonany, że Darian je zna.

Odszedł po bardzo krótkiej wizycie, a ja siedziałam na skraju łóżka z nogami mocno opartymi o podłogę, na wypadek gdybym musiała szybko wstać.

Czekałam na jego powrót. Czekałam tak d...