Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 39.

Puścił mnie, niechętnie jego ręka mnie uwolniła, a ja oparłam się o łóżko.

Kołek powoli wyciągał się z jego gardła, a Edison upadł na kolana. Nasze oczy się spotkały, gdy życie powoli znikało z jego oczu, a on padł twarzą na podłogę. Patrzył na mnie, jakby część jego duszy wciąż była obecna.

Podnios...