Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 63 Nikogo nie ma sprawy

Rowena

"Spokojnie." Silne ramię Erica łatwo oplotło moją talię, stabilizując mnie, zanim zdążyłam się potknąć po naszym nagłym zderzeniu. Uśmiechnął się do mnie z góry, jego niebieskie oczy łapały ciepłe promienie słońca wpadające z góry.

"Co tu robisz?" zapytał, rzucając spojrzenie poza mnie. "Od...