Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 30 Trzeci Tłum

Rowena

Adrian i ja pochyliliśmy się nad świecą oświetlonym stołem, trzymając się za ręce. Jego kciuk delikatnie gładził moje kostki, a każdy mały dotyk wywoływał we mnie dreszcz.

„Naprawdę wyglądasz pięknie,” powiedział cicho, sięgając, by odgarnąć kosmyk włosów za moje ucho. „Jeszcze ładniej niż ...