Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 116: POCAŁUNEK DO ŻEGNANIA 2

ROWAN.

Nawet nie odpowiada.

Po prostu dalej bawi się moimi piersiami, doprowadzając mnie do szaleństwa i wiem, że znowu zostawi mnie w takim stanie.

Postanawiając się zemścić, pochylam się do przodu i chwytam jego członka.

Jego syk z przyjemności i szoku sprawia mi satysfakcję.

Patrzę, jak...