Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 103: SŁABY.

DOMINIK

Milczę, gdy samochód wjeżdża na moje terytorium.

W rzeczywistości nie powiedziałem ani słowa od chwili, gdy opuściłem watahę Vale.

Nie byłem w stanie.

Wciąż widzę wilki z przodu samochodu, które rzucają mi puste spojrzenia, gdy myślą, że nie patrzę.

Muszą mnie uważać za żałosnego.

...