Read with BonusRead with Bonus

Rozdział siedemdziesiąty ósmy

Delikatne pukanie do drzwi łazienki wyrwało Katarzynę z jej zamyślenia. Szybko założyła piżamę, zanim otworzyła drzwi. Graham uśmiechnął się do niej, a ona walczyła z chęcią wtulenia się w jego pierś. Jej oczy zsunęły się na twarde płaszczyzny jego torsu ukrytego pod kapturem.

"Przepraszam," wyszep...