Read with BonusRead with Bonus

Rozdział sześćdziesiąty jeden

Catherine obudziła się i przeciągnęła leniwie, uwielbiając uczucie miękkiego polaru na swojej nagiej skórze. Czuła moc księżyca płynącą przez jej żyły. Rozkoszowała się rzadkim uczuciem kontroli nad swoim wilkiem. Była sama w łóżku, co nie było niczym niezwykłym, biorąc pod uwagę, jak wcześnie Graha...