Read with BonusRead with Bonus

Rozdział Sto dwadzieścia pięć

Catherine chodziła nerwowo po pokoju Dominika, czekając na Chloe. Spojrzała na zegar na ścianie. 5:30. Minęły dwie godziny od jej snu z Grahamem. Czy był już w drodze? Czy znalazł jej zapach? Czy będzie za późno?

Catherine wzięła głęboki oddech. Nadal mogła czuć na skórze jego zapach jabłkowego cyd...