Read with BonusRead with Bonus

Rozdział Sto piętnaście

Lucas wjechał swoim Jeepem na podjazd Grahama. Graham rozejrzał się, jego twarz była maską obojętności. Wszyscy sąsiedzi byli na swoich trawnikach. Niektórzy byli przesłuchiwani, inni po prostu ciekawi. Jensen stał na swoim ganku, górując nad jednym z patrolujących strażników, zasypując go pytaniami...