Read with BonusRead with Bonus

Rozdział Sto Dwunasty

Po raz pierwszy od tygodnia Catherine nie miała koszmarów. Obudziła się z uczuciem, że jest podnoszona. Wyraźnie poczuła znajomy zapach jabłek i goździków, który należał wyłącznie do jej partnera. Catherine westchnęła i powoli otworzyła oczy. Graham miał delikatny uśmiech na twarzy, gdy niósł ją w s...