Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 186: Traktowany jak uzależniony

Perspektywa Leona

Nie mogłem tego znieść. Mój wilk też nie mógł tego znieść.

Jadąc na lotnisko, w mojej głowie nieustannie odtwarzał się obraz Skye, która z obrzydzeniem odpycha mnie, a potem wtula się w ramiona Adriana. Byłem na skraju wybuchu złości. Za każdym razem, gdy mrugałem, widziałem ją, ja...