Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 157: Nie możesz nikogo chronić

Adrian’s POV

Oczy Maxwella błyszczały z okrutną rozrywką, gdy trzymałem go za kołnierz. Nie walczył ani nie próbował się uwolnić.

Zamiast tego, zaśmiał się.

"Twój ojciec?" Powoli pokręcił głową. "Chcesz wiedzieć, czy pozwoliłem mu umrzeć? To złe pytanie, chłopcze. Pytanie, które powinieneś zadać...