Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 152: Złapał rąbek koszuli

Skye’s POV

"Leon," zawołałam jego imię.

"Jestem tutaj,"

Powoli, świadomość wracała. Kalejdoskop motyli znikał jeden po drugim, rozpływając się jak poranna mgła. Loch, w którym była Nadia, rozpuścił się w nicość, odsłaniając kamienne ściany podziemnego labiryntu.

Gdy świadomość wróciła, zdałam sobie ...