Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 66: Alex

Nie mogę przestać myśleć o tej przeklętej eskortce. To najgłupsza rzecz, jaka mi się kiedykolwiek przytrafiła. Może tracę rozum. Przechodzę przez dom Moon i najpierw kieruję się do pokoju kontrolnego, żeby się zameldować. Jose i Mike mają dziś wieczorem dyżur przy monitorach. Dwóch kolejnych strażni...