Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 279: Madison

Jego ręce, jego głos, jego zapach, śliska pot zalewająca go, i na końcu... naruszenie mojego ciała. Koszmary przychodzą za każdym razem, gdy zasypiam. Kiedy jestem obudzona, ciemna mgła skręca się we mnie, dusząc moje myśli. Nie ma miejsca na dobre wspomnienia i nie mogę uciec przed złymi.

Leżę w łó...