Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 195: Beth

Poduszki są za moimi plecami, a ja karmię mojego głodnego synka. Moje sutki są obolałe, ale nie obchodzi mnie to. Pragnę tej bliskości i potrzebuję komfortu, który przynosi.

Część mnie żałuje, że słuchałam rozmowy Racka i Linca. Jestem niesamowicie głupia w kwestii mężczyzn. Nigdy nie przyszło mi d...