Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 77

Punkt widzenia Doriana

Zrobiłem krok do przodu, stając między nimi a moim ojcem. "O co chodzi?"

Agent wyciągnął nakaz. "Mamy upoważnienie do przesłuchania pana Blackwooda w sprawie pewnych kwestii biznesowych."

"Nie może to poczekać do jutra? To urodziny mojego ojca." Mówiłem spokojnie, ale coś b...