Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 129

Evelyn's POV

Próbowałam wysunąć się spod ciężaru Doriana, moje ciało bolało w miejscach, o których nie chciałam myśleć. Prześcieradła pod nami były wilgotne od potu i innych rzeczy. Desperacko potrzebowałam prysznica.

"Dokąd idziesz?" Głos Doriana był gruby od udawanego snu, jego ramię zacisnęło s...