Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 112

Perspektywa Doriana

"Dokąd, panie?" James zapytał, spoglądając na mnie w lusterku wstecznym.

Patrzyłem przez okno, obraz zapłakanej twarzy Evelyn wypalony w mojej pamięci. Jej desperackie oczy, gdy waliła w szybę mojego samochodu przed Złotym Lotos. To, jak błagała o Huntera.

"Hotel," wymamrotałe...